Wprowadzenie i cz.I Prologu

W końcu się przełamałem. Oby tylko nie wyszło na to, że jednak ze mnie tchórz i ostatecznie znów ucieknę od odpowiedzialności za to, co tu się wydarzy. Poniżej umieszczam długo już obiecywany, pierwszy fragment, pierwszej księgi Trylogii Zemsta Oceanu. Nosi ona wdzięczny tytuł Dzieło Samotności.  Zamierzam wziąć się za siebie i wstawać po fragmencie raz na tydzień, począwszy od dnia dzisiejszego (niedzieli), godziny 22:30. Liczę, że będzie to coś przełomowego zarówno dla mnie, jak i dla ciebie.

3 słowa o samej książce- Dzieło Samotności to fantastyka utrzymana raczej (choć nie zawsze) w dość surowych i mrocznych klimatach. Świat tutaj opisywany to moje dzieło. Od samych podstaw- map, krain i ludów, po- historie, mity i mentalności. Mógłbym o tym pisać wiele, jednak postanowiłem, że powstrzymam się. 

Zapowiedź tej serii jest tutaj. 

W tym poście przedstawiam pierwszą z dwóch części Prologu.

Będę starannie dawkował tą książkę, bo nad wieloma aspektami wciąż pracuję, a chcę dopiąć wszystko na ostatni guzik. Będę się starał jednak z całej swojej mocy dotrzymywać terminu każdego nowego fragmentu.

Póki co, to tyle.

Prolog

[Czynię cię niepokonanym, mężnym, inteligentnym i charyzmatycznym. Nie proszę, ale nakazuję, by twoje istnienie, było z pożytkiem dla innych. Wysyłam cię z misją, a gdy będziesz gotów- wyruszysz. Stworzony z materii tego świata, nauczysz się żyć pośród reszty stworzenia, tak by dotrzymać złożonej mi teraz obietnicy. Poprzez twoje bowiem stworzenie, obiecujesz mi zwycięstwo i wszelkie możliwe poświęcenie. Rozumiesz moje słowa, spamiętasz je i wykonasz bez wahania.

Tak Ja cię tworzę teraz- Rothcie niepokonany.]